Chris Pirillo sam określa siebie jako "geeka", czyli osobę, przed którą komputery nie mają żadnych tajemnic. Mimo to widzi, że przeciętni użytkownicy postrzegają świat zupełnie inaczej, co doskonale obrazuje przykład Windowsa 8. Wielu przechodniów, którym Chris pokazał nowy system Microsoftu, nie kryło zaskoczenia i skołowania.
Pierwszym "królikiem doświadczalnym" Chris uczynił swojego ojca, od razu po wydaniu wersji Consumer Preview przez Microsoft. Staruszek niezbyt dobrze przeszedł eksperyment, chociaż wcześniej bez problemu pracował w poprzednich wersjach Windowsa. Na szczęście wtedy mógł wytłumaczyć sobie, że "to jeszcze nie wersja finalna".
Dla porównania, warto zobaczyć, jak tata Chrisa poradził sobie z obsługą Mac OS X.
Teraz Windows 8 jest już ukończony i lada dzień zostanie wprowadzony na rynek. Przyszedł więc czas na sondę uliczną i zobaczenie, co myślą o nowym Windowsie ludzie nieco młodsi, a tym samym potencjalnie bardziej otwarci na nowości. Okazuje się, że chociaż nowy interfejs złożony z kafelków może się podobać, jednocześnie nieźle miesza w głowie osobom przyzwyczajonym do poprzednich wersji systemu i tradycyjnego Menu Start.
A co Wy sądzicie o Windowsie 8? Jak podoba się Waszym znajomym i rodzinie? Czy macie zamiar używać tego systemu?
Źródło: onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz