Milion polskich czołgistów doczekało się sporej aktualizacji popularnego ostatnio MMO. W najnowszej odsłonie WoT-a debiutuje kolejne amerykańskie drzewko rozwojowe.
Aktualizacja z jednej strony cieszy, z drugiej nieco zawodzi oczekiwania graczy. Wargaming wstępnie rozważał wprowadzenie do World of Tanks w wersji 8.2 chińskich pojazdów, ale ostatecznie krytyczny update został przesunięty w czasie do początków 2013 roku i łatki 8.3.
Na czołgistów czeka jednak kolejna gałąź maszyn amerykańskich - łącznie pięć maszyn.
W grze pojawiły się także trzy nowe czołgi premium. Dwa brytyjskie (TOG II, AT-15A) oraz jeden francuski (FCM 50t)
Programiści tradycyjnie już zrebalansowali grę i zoptymalizowali silnik - ten ostatni głównie pod kątem kart graficznych AMD Radeon. Jedną z bardziej istotnych zmian jest dopieszczenie systemu kamuflażu. Jeśli teraz przypadkiem (lub celowo) rozjedziecie waszym stalowym potworem drzewo, jego powalona korona ograniczy pole widzenia wrogów i zapewni wam dodatkowy kamuflaż.
Modyfikację docenią szczególnie fani niszczycieli czołgów. Innowacja choć drobna, dość drastycznie zmienia sytuację w czasie bitwy. Do tej pory łamiące się drzewa były głównie przydatną wskazówką dla sprytnych artylerzystów. Ci w przykry sposób potrafili dać się we znaki graczom preferującym nieco bardziej statyczny tryb zabawy - z przymrużeniem oka nazywanych "kamperami".
Zagraj w World of Tanks
Nowe amerykańskie czołgi możecie odblokować grając obecnym wcześniej w grze M7 Medium Tank
Sporej aktualizacji doczekały się cztery kolejne mapy: Prochorowka, Redshire, Erlenberg i Ruinberg. Część graczy takie zagranie deweloperów ucieszy, część zapewne skupi się na krytyce polityki "liftingu graficznego". Wargaming od pewnego czasu zajmuje się przerabianiem obecnych w grze map. Niestety, spowalnia to wprowadzanie do gry zupełnie nowych pól bitewnych, co irytuje niektórych czołgistów.
World of Tanks w wersji 8.2 nie tylko lepiej wygląda, ale też lepiej brzmi. Aktualizacja wprowadziła bowiem całkiem sporo nowych dźwięków, dzięki czemu dużo łatwiejsza jest orientacja przestrzenna podczas bitwy. Łatwiej teraz odróżnić pobliską eksplozję pocisku artyleryjskiego od nieco bardziej odległej kanonady.
Jeśli zdecydujecie się odpalić dziś wieczorem World of Tanks, czeka na was całkiem sporo nowości. Wpierw jednak zostaniecie zmuszeni do instalacji ważącej ok. 500 MB aktualizacji. Czołgiści korzystający z różnych popularnych modyfikacji, będą musieli również poświęcić nieco czasu na znalezienie ich odświeżonych wersji - kompatybilnych z łatką 8.2.
Pozostaje mi tylko życzyć wam udanych łowów i do zobaczenia na polu bitwy.
Źródło: komputerswiat.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz