W ciągu najbliższych czterech lat w dzielnicy Westminster zostanie zainstalowane 14 tysięcy inteligentnych lamp, które pracownicy miejscy będą mogli kontrolować za pomocą iPadów. Inżynierowie miejscy będą mogli przy ich pomocy dostosowywać natężenie generowanego przez latarnie światła do zmiennych warunków pogodowych w podobny sposób, w jaki kontrolować można sprzedawane przez Apple żarówki Hue (tylko bez takiej ilości bajerów). Latarnie będą także informowały służby miejskie o konieczności wymiany żarówek oraz o wszystkich uszkodzeniach.
Wymiana oświetlenia w tej części Londynu kosztować będzie 3,25 miliona funtów, ale inwestycja ma przynieść oszczędności rzędu 420 tysięcy funtów już po czterech latach. Jest to pierwszy w Wielkiej Brytanii program elektronicznego monitoringu infrastruktury oświetleniowej tego typu.
Teraz pozostaje już tylko poczekać na pierwszego hackera, który postanowi zawładnąć światłami Londynu.
Źródło: tech.wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz