piątek, 30 listopada 2012

Japoński koncern chce zmienić ludzi w cyborgów

Badacze z Uniwersytetu Tokijskiego, z pomocą laboratoriów koncernu Sony, stworzyli urządzenie zakładane na rękę, podobne do opaski do mierzenia ciśnienia, które przesyła do mięśni impulsy elektryczne powodujące precyzyjne ruchy palców. Wynalazek o nazwie PosessedHand może pomóc osobom sparaliżowanym lub z niedowładem.



Urządzenie jest tak proste, że twórcy przewidują, iż zapaleńcy będą mogli stworzyć je sobie w warunkach domowych. Zbudowane jest z bardzo taniego mikrokontrolera Arduino i 28 elektrodowych poduszek sterujących szesnastoma przegubami w dłoni. Czym różni się od wcześniejszych produktów tego typu? Po pierwsze - nie wymaga ingerencji w tkankę skórną, po drugie - jest dużo dokładniejsze. Pierwsza różnica powoduje, że sam proces zakładania jest o wiele prostszy, a i używanie jest dużo bardziej komfortowe. Według serwisu PhysOrg, daje ono uczucie delikatnego masowania, a nie nieprzyjemnego kłucia.
Oprócz oczywistego zastosowania w medycynie, możemy także wyobrazić sobie możliwość wykorzystania PosessedHand w życiu codziennym. Naukowcy mówią między innymi o automatycznym tłumaczeniu naszych słów na język migowy, lub pomocy chirurgom w zdobywaniu sprawności manualnej. Przedstawiają też zastosowanie w rozrywce - np. podczas nauki gry na gitarze czy innym instrumencie.
Jedna z osób testujących urządzenie powiedziała serwisowi New Scientist, że czuła się, jakby jej ciało "zostało zhakowane". Wizja szybkiego nauczenia się wirtuozerskiego szarpania strun jest rzeczywiście bardzo kusząca. Pojawia się pytanie, ilu z nas da się namówić na oddanie części swego ciała do użytku robotowi.



Źródło: tech.wp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz