13,3 proc. polskich nastolatków dysfunkcyjnie używa internetu. Z pornografią w sieci zetknęło się 67,3 proc. z nich, a 21,5 proc. doświadczyło cyberprzemocy - wynika z badania przeprowadzonego w siedmiu krajach Europy na zlecenie Komisji Europejskiej.
W Polsce badanie zrealizowała Fundacja Dzieci Niczyje. Z badania wynika, że 13,3 proc. polskich nastolatków dysfunkcyjnie używa internetu; 1,3 proc. z nich przejawia objawy nadużywania internetu, a 12 proc. jest nadużywaniem zagrożona. Za nadużywanie przyjęto w badaniu utratę kontroli nad korzystaniem z internetu, mogącą prowadzić do izolacji oraz zaniedbywania różnych sfer życia.
Spośród siedmiu krajów, w których przeprowadzono badanie, odsetek nastolatków korzystających z internetu w sposób dysfunkcyjny najwyższy jest w Hiszpanii (22,8 proc.) i Rumunii (17,7 proc.). Najniższy zaś na Islandii (8 proc.) i w Niemczech (10,6 proc.).
Jak powiedział Szymon Wójcik z Fundacji Dzieci Niczyje, badanie wykazało też, że istnieje zależność między nadmiernym korzystaniem z internetu a innymi problemami, takimi jak zaburzenia uwagi i myśli, czy agresywne zachowanie.
Wyniki badania wskazują, że nastolatki często podejmują ryzykowne zachowania związane z korzystaniem z sieci - w Polsce 68,6 proc. (63 proc. dla próby europejskiej) z nich kontaktuje się w internecie z osobami, których wcześniej nie spotkało na żywo, a 30,8 proc. (28,4 proc. w siedmiu krajach) wybrało się na spotkanie z osobą poznaną w internecie.
67,3 proc. ankietowanych polskich nastolatków (58,8 proc. w Europie) zetknęło się w internecie z różnego rodzaju materiałami pornograficznymi, a 21,5 proc. (21,9 proc. dla próby europejskiej) doświadczyło cyberprzemocy.
W trakcie badania analizowano też aktywność nastolatków w internecie. Wykazano, że 90 proc. z nich (92 proc. w Europie) ma konto przynajmniej na jednym portalu społecznościowym; 32 proc. (39,4 proc. w Europie) w ciągu dni szkolnych spędza na tego typu portalach przynajmniej dwie godziny. Hazard w sieci uprawia 6,3 proc. (5,9 proc. dla próby europejskiej), a 9,7 proc. (10,6 proc. w Europie) robi to poza nią. Z gier on-line korzysta 62,8 proc. (61,8 proc. w Europie) nastolatków.
Jak podkreślił Łukasz Wojtasik z Fundacji Dzieci Niczyje, zarówno to, ile czasu dziecko poświęca na obecność w internecie, jak i to, co w nim robi, powinno być elementem umowy między nim a rodzicami.
"Badania pokazują, że coraz więcej dzieci korzysta z internetu, smartfonów i tabletów już w wieku przedszkolnym. I to jest ten moment, w którym powinniśmy o tym rozmawiać" - powiedział.
Autorzy badania wyróżnili cztery typy osób korzystających z internetu. Pierwszy to typ "wciągnięty w sieć" - nadmiernie korzystający z internetu i zaniedbujący ważne obszary życia codziennego. Drugi to typ "wszystko naraz" - równoważący codzienne zajęcia z intensywnym korzystaniem z internetu. Trzeci typ to "pełny krąg" - w jego przypadku po okresie nadużywania internetu następuje autokorekta (zatoczenie "kręgu") na skutek przesytu, nowych motywacji, czy uświadomienia sobie negatywnych skutków nadużywania internetu. Ostatni to typ "zabijanie czasu" - dla niego świat pozainternetowy postrzegany jest jako nudny, a korzystanie z internetu jest mechaniczną reakcją na nudę.
Projekt badawczy EU NET ADB jest największym dotychczas przeprowadzonym europejskim badaniem dotyczącym nadużywania internetu wśród młodzieży. Badania przeprowadzono między czerwcem 2011 r. a czerwcem 2012 r. na zlecenie KE w Polsce, Grecji, Niemczech, Rumunii, Hiszpanii, Holandii i Islandii. Wzięło w nim udział 13,3 tys. osób w wieku 14-17 lat. W Polsce - 2045 uczniów III klas gimnazjum.
Rodzice, którzy podejrzewają, że ich dziecko utraciło kontrolę nad używaniem komputera i internetu, a także młodzi, którzy padną ofiarą cyberprzemocy, czy napotkają w sieci niepożądane treści, mogą znaleźć pomoc na stronie internetowej helpline.org.pl.
Źródło: tech.wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz